Rok
przerwy od ostatniej aktywności no nic czas zacząć znowu. Przez
ten rok zauważyłem, że jeżeli chodzi o mnie to nie jestem do
końca INFP trzecia literka pod wpływem zmiany nastroju zmienia się
na T czyniąc mnie już nie Mediatorem, a Logikiem.
Z
całym kodem MBTI trzeba uważać żeby nie wpaść w efekt
horoskopowy. Jeżeli z wyniku testu wychodzi, że powinniśmy mieć
talent do języków, a nie mamy do tego predyspozycji to nic nie
szkodzi. Kod proponuje nam tylko drogę jaką możemy wybrać, cechy
w które możemy inwestować i rozwijać. Nie możemy sobie mówić
„nie” tylko dlatego, że wychodzimy poza schemat.
Przykładowo:
Jesteśmy
INFP i jesteśmy dobrzy z matematyki, co oczywiście się wyklucza,
bo
przecież Mediatorzy powinni być bardziej abstrakcyjni niż
logiczni.
Jesteśmy
INFP i stworzymy sobie plan działania.
Warto
ryzykować.