Netflixowy
serial Mgła (the Mist) miał swoją premierę 22 czerwca 2017,
niedawno został uwolniony dla widzów ostatni odcinek. Serial
powstał na bazie opowiadań Stephena Kinga, po raz pierwszy został
wyemitowany jako serial, zaś filmowych ekranizacji ma już kilka.
FABUŁA
Mamy
tutaj przedstawione kilka postaci, można powiedzieć everymanów,
żyjących swoimi sprawami z dnia na dzień. Kochające się
małżeństwo, dzieci, parę staruszków, a także żołnierzy,
księży i narkomanów. Żyją sobie w swojej prowincjonalnej
mieścinie ( w której wiadomo, wszyscy się znają, tamta to zdzira,
tamten miał za ojca alkoholika) aż nagle ich miasto nie wiadomo
skąd pochłania gęsta, tytułowa MGŁA. W owej mgle materializują
się ich największe lęki ( przynajmniej tak ja to odebrałem) np.
po księdza przychodzą jeźdźcy apokalipsy. Razem z pojawieniem się
mgły, ludzie dobierają się w drużyny mianowicie: #team komisariat
#team kościół #team hipermarket
-
Główny bohater Kevin przynależy do #team komisariat, za cel obiera sobie znalezienie jego żony i córki(jak się później okazuje nie jego) które należą do #team hipermarket
-
#team komisariat spotyka się z #team kościół, zostają tam zamknięci przez szeryfa, jednak udaje im się uciec. Kolejnym przystankiem jest stacja paliw, jadą później do szpitala, bo gość #NicNiePamiętam został postrzelony w nogę. W szpitalu zastajemy szalonego doktorka rodem z gry "Outlast", który porywa głównego bohatera, chcąc zrobić na nim eksperymenty. Reszta #team komisariat odbija przywódce, czego wynikiem jest wtargnięcie mgły na teren ośrodka zdrowia. Bohaterowie uciekają do bloku psychiatrycznego, w którym przebywa jeden pacjent. Ów pacjent,zamyka zmarłych kolegów w szafie (piękna scena jak wszystkie się wysypują) jak się później okazuje czuje w ludziach "zło", w związku z tym uprowadza jednego z kompanów Kevina i później oczywiście #team komisariat ucieka ze szpitala. Na ostatniej prostej do #team sklep, jeden z bohaterów postanawia odwiedzić swoją rodzinę. Później wszyscy szczęśliwie docierają do marketu.
-
W tym czasie #team kościół się rozpada, ksiądz traci wpływy na rzecz hipisowskiej wiary, której reprezentantką jest pani Raven, świeżo upieczona wdowa. Ksiądz i pani Raven dokonują pojedynku na wiarę, wychodzą na zewnątrz kościoła i sprawdzają, kogo pierwszego zabierze MGŁA. Po księdza przychodzi czterech zakapturzonych jeźdźców (swoją drogą jakbym był takim jeźdźcem i zobaczył nagą panią Raven też nie chciałbym jej nigdzie zabierać), pani Raven wraca nienaruszona do kościoła, gdzie czekają na nią parafianie. Wdowa zbiera swój heretycką hordę i planuję głosić nowinę o Czarnej Wiośnie w hipermarkecie. Okazuje się jednak, że część ludzi w kościele chce zostać ( no bo w sumie mają jedzenie dach nad głową to po co wychodzić). Pani Raven pali zdrajców w kościele, a sama ucieka razem z policjantem i małżeństwem tunelem pod ulicami miasta. W trakcie przechadzki po kanałach małżonek łamie poważnie nogę, jego druga połówkę prosi o pomoc , jednak policjant po wymianie spojrzeń z pani Raven postanawia dźgnąć małżonkę i pozostawić parę w tunelach pod miastem. Po dotarciu do hipermarketu pani Raven jest bardzo zaskoczona, że nikt nie przejmuje się jej osobą, a ona w końcu chce dobrze.
- W sklepie, jak to w sklepie. dużo ludzi do ogarnięcia. Kierownik sklepu razem z ochroniarzem zostają przywódcami tej pokaźnej bandy. Żona i córka Kevina alienują się i zakładają grupę, która po prostu chce przeżyć W hipermarkecie mamy polityczną walkę, komunistycznej rewolucji z demokratycznym carpe diem. ( rozumiem trend na feminizację i takie tam, ale dla czego w obozie demokratycznym jest jeden facet?) Z biegiem czasu, mnóstwem dywersji, walk partyzanckich, zakładaniem podsłuchów itp. w sklepie dochodzi do awantur.
- Na końcu w ramach podziękowań Kevin częstuje ludzi w supermarkecie mgłą, szczęśliwie odjeżdża.
Tak wiem nie poruszyłem głównego problemu głównych bohaterów, czyli rzekomego gwałtu i kto go dokonał. Ten wątek był nudny od 2 odcinka wiedziałem, że to sympatyczny kolega Alex, który chciał uciec z friendzonu.
OPINIA
Właściwie
nie ma morału z tej bajki. Logiki
w tym serialu nie za grosz. Scena z kradnięciem samochodu ( ćpunka
strzela w zamek samochodu, po czym wszyscy wsiadają do samochodu,
każdy innym wejściem) Proste postacie, nie pomagają ślamazarnej
fabule. Jedynym plusem jest ładnie przedstawiony motyw dehumanizacji.
Na filmwebie 5/10